„Policja robi wszystko by zapewnić mieszkańcom Chicago bezpieczeństwo” – powiedział burmistrz Rahm Emanuel pytany o komentarz w sprawie krwawego, świątecznego weekendu. Od czwartku do niedzieli śmiertelnie postrzelonych zostało 10 osób a 53 zostały ranne. Emanuel zaznaczył, że w tym przypadku nie zawidła taktyka policji. Musimy wyeliminować nielegalną broń i uporać się z gangami – stwierdził Emanuel. Przypomniał, że policjanci pełnili dłuższą, 12-godzinną służbę i do pracy zostało wysłanych podczas weekendu 4 lipca 30 procent funkcjonariuszy więcej niż zazwyczaj. Rahm Emanuel uważa, że w ograniczeniu przestępczości pomoże też zaostrzenie prawa dla posiadaczy broni oraz dla osób, które notorycznie są zatrzymywane za akty przemocy. Winą za dużą liczbę strzelanin burmistrz obarczył też gangi.