Kreskówki z Bielska Białej „Bolek i Lolek” oraz „Reksio” obejrzą w marcu br. dzieci w Indiach. Wyprawę urządza Robert Maciąg, podróżnik. Zamierza na skuterze z projektorem i składanym ekranem przejechać ok. 2500 km wzdłuż Gangesu, dając pokazy filmowe dla najmłodszych.
Na całym świecie Bolka i Lolka obejrzał miliard osób. Mali bohaterowie zwiedzili wszystkie kontynenty, byli w ponad 100 krajach. Opowiadania z ich udziałem są uniwersalne, śmieszą dzieci bez względu na kraj pochodzenia. Jest morał, nie ma przemocy. Nie ma dialogów, a to ułatwia odbiór na całym świecie.
Bolek i Lolek dwa lata temu skończyli 50 lat, a Reksio zbliża się do 50.
W bielskim studio filmowym powstały też historie Pampaliniego i Baltazara Gąbki.
Robert „Robb” Maciąg dwa lata temu zawiózł Bolka i Lolka oraz Reksia do Nepalu. Opowiada: „wtedy zrobiliśmy kino stacjonarne w szkole przy buddyjskim klasztorze w Jharkot. Chcieliśmy pokazać dzieciakom coś polskiego. Miałem im pokazać obrazy Matejki czy Beksińskiego? Wymyśliliśmy, że będą to kreskówki: Bolek i Lolek i Reksio. Zapakowaliśmy laptopa, projektor na cztery wieczory z filmami. Najbardziej podobał się Bolek i Lolek u dentysty albo na Dzikim Zachodzie. Dorośli też się śmiali”.
Culture.pl