Od dziś sprzedaż alkoholu w Chicago prowadzona będzie tylko do godziny 9 wieczorem. O nowych restrykcjach poinformowała w środę burmistrz Lori Lightfoot. Zaznaczyła, że chce w ten sposób ograniczyć gromadzenie się ludzi w sklepach sprzedających alkohol. Restrykcje wprowadzono do 30 kwietnia a więc do dnia do kiedy obowiązuje w Illinois nakaz „stay-at-Home”. Burmistrz zauważyła, że zbyt wiele osób i biznesów łamie ograniczenia, wprowadzone w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Właściciele sklepów, którzy nie dostosują się do regulacji ukarani zostaną mandatem w wysokości 500 dolarów. Gubernator J.B. Pritzker powiedział, że na razie nie ma zamiaru wprowadzać podobnych obostrzeń w całym stanie ale mogą to zrobić burmistrzowie poszczególnych miasteczek czy władze powiatowe.
Zobacz także
Close
-
Przełożono głosowanie w sprawie finansowych planów burmistrza Chicago18 kwietnia, 2024