Nieudokumentowani imigranci nie powinni przebywać na terenie lotnisk jak chicagowskie O’Hare czy innych na terenie USA – ostrzegają adwokaci. Powodem jest zaostrzenie polityki imigracyjnej przez administrację Donalda Trumpa. Odbierając czy odwożąc naszych bliskich na lotnisko jesteśmy narażeni na kontrolę służb imigracyjnych – powiedział Nell Barker z amerykańskiego zrzeszenia adwokatów imigracyjnych. Dodał, że coraz częściej przypadkowe osoby, które nie wybierają się w podróż samolotem ale przebywają na terenie portu lotniczego są sprawdzane pod kątem statusu imigracyjnego. Barker przyznał, że funkcjonariusze imigracyjni otrzymali na podstawie nowych zarządzeń dodatkowe uprawnienia, które coraz częściej wykorzystują.