Z bazy danych Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) wyciekły dane uczniów. CPS w opublikowanym w piątek oświadczeniu poinformowało, że naruszone zostały dane uczniów uczęszczających do tych szkół w ciągu paru ostatnich lat.
Z komunikatu wynika, że oprogramowanie do przesyłania plików o nazwie Cleo, dostawcy technologii CPS, zostało zhakowane. Serwer, na który się włamano był używany do przechowywania danych o obecnych i byłych uczniach CPS. „Nieautoryzowana strona uzyskała dostęp do imion i nazwisk uczniów, dat urodzenia, płci i numeru identyfikacyjnego ucznia CPS” – podał okręg szkolny. Dodał, że w przypadku uczniów, zapisanych do federalnego programu Medicaid, ujawniono również ich numer identyfikacyjny Medicaid i daty zakwalifikowania do programu. CPS twierdzi, że wyciek danych dotyczy wszystkich obecnych uczniów i byłych począwszy od roku szkolnego 2017-18. CPS zaznaczyło, że naruszenie danych nie dotyczyło żadnych numerów Social Security, informacji finansowych czy personelu ani też danych zdrowotnych. Mimo to zalecono sprawdzenie czy informacje, które dostały się w niepowołane ręce nie zostały wykorzystane do oszustw.
