Niektórzy chicagowscy radni krytykują prezesa przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej (CTA) Dorvala Cartera za strzelaninę w pociągu Blue Line. Zginęły cztery osoby. Radni uważają, że potrzebna jest zmiana na stanowisku prezesa CTA. Carter był już wcześniej krytykowany przez radnych. „Nie powinno dojść do tragedii, która zmusi nas do zmian na stanowisku prezesa CTA. Burmistrz powinien był wyznaczyć nowego prezesa już wcześniej” – powiedział radny z 42. okręgu Brendan Reilly. Dorval Carter we wtorek powiedział, że rozumie, iż po strzelaninie pasażerowie mogą mieć więcej obaw o bezpieczeństwo niż wcześniej. „Bardzo poważnie podchodzimy do zapewnienia bezpieczeństwa naszym klientom. Już wcześniej podjęliśmy kroki by transport publiczny był bezpieczniejszy” – powiedział Carter. Radni nieprzychylni Carterowi są rozczarowani jego zachowaniem. Zwrócili uwagę, że nie pojawiał się na spotkaniach Rady Miasta, na które był wzywany w związku z pytaniami o bezpieczeństwo w CTA. Jednak cześć radnych stanęła w obronie Cartera i twierdzi, że poniedziałkowa tragedia nie jest odzwierciedleniem ogólnego przywództwa prezesa CTA. „Nie winię go za tą tragedię. Robi wszystko, co w jego mocy by zapewnić bezpieczeństwo pasażerom” – powiedział radny 38. okręgu Nick Sposato. Na razie wydaje się, że Carter zachowa pozycję.
