Nastolatek został oskarżony o strzelaninę, która doprowadziła do poważnego wypadku drogowego w Chicago. Obrażenia odniosły cztery osoby i noworodek. Policja potwierdziła, że 16-latkowi postawiono parę zarzutów w tym usiłowania zabójstwa pierwszego stopnia. Nastolatka aresztowano w niedzielę. Do strzelaniny doszło dzień wcześniej przy 7900 South Wood Street w dzielnicy Auburn Gresham. Z ustaleń wynika, że trzy osoby, które zostały ranne, znajdowały się w samochodzie z inną kobietą i niemowlęciem. Zaatakowani próbowali odjechać autem, ale w trakcie ucieczki doszło do wypadku, pojazd przewrócił się i zderzył z dwoma zaparkowanymi samochodami. Kula ugodziła 40-letniego mężczyznę w ramię a 37-letnia kobieta ranna została w brzuch. Stan ich lekarze ocenili jako dobry. Pozostałych pasażerów i noworodka także przewieziono do szpitala na obserwację.
