Po zaledwie dwóch dniach obrad, federalna ława przysięgłych skazała w środę sześciu członków gangu za zabicie rapera FBG Ducka w chicagowskiej dzielnicy Gold Coast. Na sali sądowej była matka i rodzina rapera. Proces trwał ponad trzy miesiące. Duck, który faktycznie nazywał się Carlton Weekly, został zastrzelony przed butikiem przy East Oak Street w Chicago 4 sierpnia 2020 roku. Jego dziewczyna i inny klient również zostali ranni. Federalni śledczy powiązali strzelaninę z wojną gangów pomiędzy należącą do Ducka frakcją Tookaville Gangster Disciples i grupą O Block Black Disciples. Trwający rok konflikt był podsycany przez rapowe teksty pomiędzy Duckiem i Kingiem Vonem, liderem O Block. Ten ostatni miał rzekomo wyznaczyć nagrodę za Ducka. Charles „C Murda” Liggins, mężczyzna, który miał zastrzelić rappera, został uznany winnym pięciu z siedmiu zarzutów. Ława przysięgłych stwierdziła, że dopuścił się zbrodni i brał udział w spisku mającym na celu zamordowanie Ducka. Liggins został uznany winnym zranienia podczas strzelaniny dziewczyny Ducka. Uniewinniono go jednak za postrzelenia innego klienta sklepu na Oak Street.
