Na nową drogę życia młoda para z Florydy weszła z czystą kartą, wszelkie brudy pozostawiając za sobą. Zadbała o to myjnia samochodowa, w której odbyła się ceremonia zaślubin.
Pięć i pół roku temu poznali się na szybkich randkach. Po pięciu latach w nieformalnym związku Bruce zdecydował się na stałe związać z Ingrid. Młoda para z Jacksonville na Florydzie zdecydowała, że ich ślub będzie inny, niż wszystkie. Ceremonia odbyła się… na myjni samochodowej. Młodzi przyrzekali sobie w samochodzie, który w tym samym czasie przechodził przez cykl mycia o dużej intensywności.
Duet podzielił się nagraniem z tego wyjątkowego wydarzenia z lokalną stacją News4Jax, dzięki czemu możemy na własne oczy zobaczyć, jak wyglądał ślub Ingrid i Bruce’a.
W krótkim klipie widać, jak para siedzi na przednich siedzeniach samochodu, kiedy urzędnik odczytuje tradycyjna formułkę. „Zebraliśmy się dziś tutaj, aby połączyć tego mężczyznę i tę kobietę świętym węzłem małżeńskim”.
Na tym ślubie nie było smokingu i białej sukni ślubnej – para wrzuciła na siebie swobodne stroje. Bruce był ubrany w jasnoniebieski sweter, czarną czapkę i czarne okulary, podczas gdy Ingrid miała na sobie kolorową bluzkę z kwiatowym nadrukiem i czarne okulary przeciwsłoneczne.
Nim się zorientowali, byli już małżeństwem, a samochód był czysty jak nigdy.
W wywiadzie dla News4Jax para zdradziła, że miała wiele innych kreatywnych, ale bardzo drogich pomysłów na ślub. Ostatecznie zdecydowali się na myjnię, gdyż ta jest bardzo ważna dla Ingrid. Kobieta podobno niemal codziennie jeździ tam i czyści samochód.
Red. JŁ
(Źródło: People, News4Jax)
