Floryda. Pojawiła się propozycja podatku anty-imigracyjnego. Obciążone mogą zostać przelewy zagraniczne
Ogólnostanowa wielka ława przysięgłych powołana przez gubernatora Rona DeSantisa wezwała stanowych prawodawców do ograniczenia migracji na Florydę spoza terytorium Stanów Zjednoczonych. Zalecenia ławników obejmują m.in. nałożenie nowego podatku od pieniędzy przesyłanych za granicę.
W 146-stronicowym raporcie opublikowanym w poniedziałek, wielka ława przysięgłych wezwała również ustawodawców do nałożenia dodatkowych obowiązków na przedsiębiorców – w tym zobowiązania ich do sprawdzania nazwisk potencjalnych pracowników w federalnej bazie danych imigracyjnych (E-Verify).
DeSantis nakłonił ustawodawców do przyjęcia obowiązku korzystania z E-Verify na początku tego roku, ale miał on zastosowanie tylko do prywatnych firm zatrudniających 25 lub więcej pracowników.
Nielegalna imigracja pozostaje kluczową kwestią zarówno w Kongresie, jak i na trasie prezydenckiej kampanii wyborczej. Gubernator Florydy wykorzystał tę kwestię do ataku na swojego głównego konkurenta do nominacji Republikanów – Donalda Trumpa. DeSantis zarzucił byłemu prezydentowi, że w czasie swojej kadencji nie zdołał nakłonić Meksyku do sfinansowania muru granicznego pomiędzy oboma krajami – co obiecał w czasie poprzedniej swojej pierwszej kampanii.
DeSantis wielokrotnie deklarował, że będą prezydentem USA nałożyłby specjalny podatek na wszystkie zagraniczne przelewy z USA, aby pozyskać środki na zapobieżenie masowej, niekontrolowanej migracji.
„Kiedy mówi, że nie mógł wykonać swojej pracy, chciałem wysłać wiadomość: Wykonam swoją pracę. Nie zamierzam szukać wymówek” – powiedział DeSantis w październikowym wywiadzie dla NewsNation.
Red. JŁ
(Źródło: Politico)
