Mimo obfitych w ostatnim czasie opadów deszczu w Illinois wciąż panuje susza. Podobnie jest na jednej czwartej powierzchni kontynentalnych Stanów Zjednoczonych – wynika z danych US Drought Monitor. W okresach suszy poziomy głównych zbiorników i rzek mogą drastycznie spadać. Systemy wód gruntowych również się kurczy co niekorzystnie wpływa na uprawy rolne i wytwarzanie energii wodnej. Zwiększa się także ryzyko pożarów. Okresy suszy nasiliły się i stały się częstsze w ostatnich latach z powodu zmian klimatu. Naukowcy przewidują, że do końca wieku susza będzie jeszcze dotkliwsza na znacznej części Stanów Zjednoczonych. Z danych U.S. Drought Monitor wynika, że Illinois jest obecnie drugim stanem, w którym panuje najgorsza susza w kraju. Susza bardziej daje się we znaki tylko w Kalifornii.
