Jutro odbędą się wybory na burmistrza Chicago. Startuje w nich dziewięciu kandydatów w tym Lori Lightfoot ubiegająca się o reelekcję. W miniony weekend kandydaci zabiegali o głosy mieszkańców. Lightfoot powiedziała, że jest spokojna o swoją przyszłość. „Jestem pozytywnie nastawiona biorąc pod uwagę reakcje z jakimi spotkałam się w całym mieście podczas przedwyborczych spotkań. Jestem jedynym z kandydatów, który ma potwierdzone osiągnięcia pracując na rzecz mieszkańców przez te ostatnie lata, tym bardziej , że przyszło mi się zmierzyć z wieloma wyzwaniami” – powiedziała burmistrz. Dodała, że ludzie zdają sobie sprawę z wagi tych wyborów oraz ich stawki dlatego tak licznie wzięli udział już we wczesnym głosowaniu. Tymczasem optymizm Lightfoot powinien ostudzić kolejny sondaż. Wynika z niego, że w dalszym ciągu na prowadzeniu jest były prezes Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) Paul Vallas, na którego chęć zagłosowania deklaruje 24 procent wyborców. Na drugim miejscu jest obecna burmistrz z poparciem 18 procent wyborców a na trzecim miejscu jest kongresman Jesus „Chuy” Garcia na którego chce zagłosować 16 procent mieszkańców. Wybory na burmistrza Chicago odbędą się jutro. Mieszkańcy głosują także na radnych.
