W Stanach Zjednoczonych rośnie liczba zakażeń koronowirusem. „Obawiam się, że Chicago zmierza w kierunku wysokiego ryzyka transmisji Covid-19” – powiedziała dyrektor miejskiego departamentu zdrowia publicznego, doktor Allison Arwady. Przyznała, że jest to niepokojąca sytuacja. Wprawdzie w Illinois żaden z powiatów zgodnie z wytycznymi Krajowych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) nie został uznany za rejon o wysokim ryzyku zakażenia jednak 14 powiatów zaliczono do średniego stopnia ryzyka. Z kolei Evanston znajdujące się w rejonie metropolii chicagowskiej przeszło na wysoki poziom transmisji. Arwady powiedziała, że Chicago może w ciągu najbliższych tygodni również przejść na wysoki poziom biorąc pod uwagę wzrostową tendencję zakażeń koronowirusem. W ciągu ostatnich tygodni liczba potwierdzonych przypadków Covid-19 wzrosła o 6 procent a przez ostatni tydzień średnio dziennie notowano ich 1 172 nowe zakażenia (tydzień wcześniej liczba ta wynosiła 9220. O 2 procent wzrosła też liczba hospitalizacji pacjentów covidowych. Doktor Allison Arwady zapytana czy władze planują przywrócenie nakazu noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach publicznych odpowiedziała, że dokładnie monitorowana jest sytuacja i na razie nie ma takich planów. Nie wykluczyła jednak, że w przypadku dalszego wzrostu zakażeń mogą zostać przywrócone niektóre restrykcje pandemiczne. Naukowcy i lekarze ostrzegają przed nadejściem piątej fali pandemii, której możemy spodziewać się pod koniec lata lub na początku jesieni.
