Aktor Jussie Smollett został skazany na 150 dni więzienia za okłamanie policji w związku z zaplanowanym na siebie atakiem na tle homofobicznym i rasowym. Wyrok zapadł w czwartek. Jussie Smollett wszedł do budynku sądu kryminalnego Leighton w czwartek o 1 po południu w towarzystwie rodziny i adwokatów. Wydał go sędzia powiatu Cook, James Linn który ponadto wyznaczył Smollettowi 30 miesięcy okresu próbnego. Aktor znany z serialu „Empire” ma także zapłacić miastu Chicago 120 106 dol w ramach wynagrodzenia za poniesione koszty podczas dochodzenia i grzywnę w wysokości 25 tysięcy dolarów. Sędzia zarządził natychmiastowe rozpoczęcie egzekwowania kary więzienia. Po tym jak Jussie Smollett usłyszał, że noc musi już spędzić za kratami zaczął krzyczeć: „ja tego nie zrobiłem” i „nie mam myśli samobójczych”. Sędzia Linn ogłaszając werdykt powiedział, że zaważyła wyraźna premedytacja przy aranżacji ataku, który ewidentnie nadzorował aktor. „Niezależnie od tego co powiem nie da to wystarczającego obrazu jak bardzo zniszczył już pan swoje życie” – dodał sędzia zwracając się do Smolletta. Sędzia zaznaczył, że aktor dopuścił się krzywoprzysięstwa i perfidnie okłamywał policję. Przypomnijmy: w styczniu 2019 roku Jussie Smollett zgłosił pobicie. Zeznał, że został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Atak- jego zdaniem – miał charakter ksenofobiczny i rasowy. W trakcie śledztwa bardzo szybko udało się ustalić, że aktor wynajął rzekomych sprawców, braci z Nigerii i atak był przez niego skrupulatnie zaplanowany. Policja zarzuciła Smollettowi złożenie fałszywych zeznań. Prokuratura stanowa powiatu Cook oddaliła wszystkie zarzuty postawione aktorowi.
