Nie mam zamiaru ubiegać się o żadne inne stanowisko poza stanowiskiem gubernatora – powiedział J.B. Pritzker. W ten sposób odniósł się do pogłosek jakoby w 2024 miał wystartować w wyborach na prezydenta USA. „New York Times” ostatnio poinformował, że Pritzker podczas prywatnej rozmowy miał wyrazić zainteresowanie fotelem w Białym Domu gdyby nadarzyła się okazja. Demokraci szukają kandydata na prezydenta w najbliższych wyborach gdyby doszło do takiej sytuacji, że Joe Biden zrezygnuje z reelekcji. „Oczywiście ludzie wspominali mi o możliwości startu w wyborach prezydenckich. Jednak nigdy o tym nie rozmawiałem prywatnie ani też publicznie” – stwierdził we wtorek J.B. Pritzker podczas konferencji prasowej zorganizowanej przy okazji budowy nowego mostu na pograniczu Illinois i Iowa. Pritzker od prawie roku skupia na sobie uwagę nie tylko opinii publicznej ale także polityków zwłaszcza po jego wyprawie na konferencję klimatyczną w Glasgow. Gubernator Illinois jest obecnie najbogatszym politykiem w USA, który w dodatku w dużej mierze sam finansuje swoją kampanię wyborczą. Dla wielu jest oczywistym kandydatem na przyszłego prezydenta z ramienia partii demokratycznej. Warto przypomnieć, że w 2006 ówczesny senator Barack Obama podczas wywiadu w programie Meet the Press powiedział, że nie ma aspiracji kandydowania na fotel prezydenta a dwa lata później został wybrany do Białego Domu.
