W Chicago odbyło się w poniedziałek spotkanie przedstawicieli władz federalnych i lokalnych. Rozmowy dotyczyły przemocy. Przewodniczył im senator Dick Durbin, reprezentujący Illinois w Waszyngtonie. Skupiono się głównie na zwalczaniu handlu bronią i ograniczeniu przemocy zwłaszcza w Chicago. Politycy pytali agencje federalne w tym ATF oraz chicagowską policję o podjęte kroki w celu zwalczania przestępczości. W podsumowaniu spotkania stwierdzono, że konieczna jest większa koordynacja działań służb bezpieczeństwa a Kongres USA powinien rozważyć zmianę niektórych przepisów prawnych w celu powstrzymania przemocy. Podkreślono, że jej wzrost notuje się nie tylko w Chicago i w Illinois ale także w innych stanach zarówno zarządzanych przez Demokratów jak i Republikanów. „To co się dzieje to nie tylko liczby, to życie ludzi których zabraknie przy rodzinnym stole” – powiedział senator Dick Durbin. „To nie jest normalne. Inne kraje nie notują takiej zwyżkowej tendencji morderstw” – zauważyła kongreswoman Jan Schakowsky. W tym roku w powiecie Cook postrzelonych zostało już ponad 4 tysiące osób. Senator Durbin pytał przedstawicieli prokuratury federalnej dlaczego nie stawiają przed sądem ludzi odpowiedzialnych za nielegalne rozprowadzanie broni a ATF nie kontroluje regularnie sklepów z bronią. Nadkomisarz chicagowskiego departamentu policji, David Brown powiedział z kolei, że w tym roku w naszym mieście przejęto rekordową liczbę nielegalnej broni bo ponad 12 tysięcy sztuk.
