Rodzice powinni wziąć większą odpowiedzialność za swoje dzieci – powiedziała burmistrz Lori Lightfoot. W ten sposób skomentowała sobotnie zajścia w centrum Chicago. Burmistrz dodała, że władze miasta podejmą zdecydowane działania by nie dopuścić do tego typu incydentów. Grupa nastolatków zgromadziła się w dzielnicy Loop i wywołała zamieszanie. Doszło do przepychanek z przypadkowymi przechodniami. Ranne zostały 4 osoby w tym dwóch policjantów. Aresztowano 21 nastolatków. Około 11:20 przed północą grupa młodych ludzi zebrała się przy Magnificent Mile. Przy 200 South Wabash 15-latek popchnął idącego w przeciwną stronę mężczyznę, doszło do kłótni. Mężczyzna wyciągnął broń i postrzelił nastolatka w nadgarstek. Zabrano go do szpitala. W sobotę wieczorem obrażenia odniosło także dwóch policjantów, jeden z nich ma złamaną rękę. Z kolei kierowca autobusu CTA po tym jak usłyszał hałas około 9 wieczorem zatrzymał się i wysiadł przy 100 North Michigan Aveneu. Wówczas podeszło do niego dwóch napastników i pobiło kierowcę. Departament policji w opublikowanym oświadczeniu zapewnił, że dysponował wystarczającymi siłami by zapewnić bezpieczeństwo publiczne.
