Rowerzysta został śmiertelnie potrącony przez samochód w chicagowskiej dzielnicy Back of the Yards. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło w poniedziałek przed 1 nad ranem. 59-letni mężczyzna jechał na rowerze przy 700 West 52 ulicy. Rannego w krytycznym stanie zabrano do University of Chicago Medical Center gdzie lekarze stwierdzili zgon. Policja poszukuje sprawcy wypadku. Jak już wcześniej informowaliśmy w ciągu ostatniego roku w Chicago wzrosła liczba wypadków hit – and – run. Zginęło w nich 40 osób a 515 zostało rannych. Zgodnie z prawem Illinois za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z jego miejsca grozi do 15 lat więzienia i 25 tysięcy dolarów grzywny. Za wypadek hit-and-run w którym doszło do spowodowania obrażeń u poszkodowanego grozi do 7 lat więzienia i 25 tysięcy dolarów grzywny. Z kolei w przypadku doprowadzenia do uszkodzenia mienia sprawcy wypadku może grozić do 3 lat więzienia i 25 tysięcy dolarów grzywny.
