Funkcjonariusz departamentu policji z Kenoshy, który postrzelił czarnoskórego Jacoba Blake’a powiedział, że zrobił to w obawie o bezpieczeństwo dziecka. Policjant myślał, że mężczyzna chce je porwać. Funkcjonariusz przyznał, że strzelił do niego 7 razy bo mężczyzna niespodziewanie odwrócił się do niego z nożem w dłoni. Adwokat reprezentujący policjanta, Rustena Sheskey’a zaznaczył, że jego klient wraz z patrolem 23 sierpnia odpowiedział na wezwanie. Dzwoniła kobieta, która powiedziała, że Blake był jej w domu choć nie miał do tego prawa i ma jej dziecko oraz klucz. Po przybyciu na miejsce policjant zauważył jak Jacob Blake wkłada dziecko do swojego SUV. Funkcjonariusz nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, że w samochodzie przebywa jeszcze dwójka dzieci. Adwokat powiedział, że Sheskey obawiał się, iż jeżeli nie zareaguje i nie powstrzyma mężczyzny zostanie obwiniony o brak reakcji. Policjant, który jest biały postrzelił Afroamerykanina 7 razy. Blake jest sparaliżowany od pasa w dół. Zdarzenie to przyczyniło się do protestów i zamieszek w Kenoshy podczas których zginęło dwóch mężczyzn. Zastrzelił ich 17-latek z Antioch z Illinois, którego rozprawa wstępna odbyła się w miniony piątek.
