Specjaliści spodziewają się większej liczby urazów spowodowanych odpalaniem fajerwerków
Lekarze obawiają się wzrostu urazów powstałych podczas odpalania fajerwerków. Z powodu koronawirusa odwołano w tym roku większość pokazów. W związku z tym ludzie masowo wykupują fajerwerki. Niestety odpalanie ich wymaga często doświadczenia. Fajerwerki zgodnie z prawem Illinois są nielegalne ale mimo to można są one dostępne w wielu sklepach. „Niektóre jak chociażby M-80 działają jak dynamit. W rękach amatora są poważnym zagrożeniem dla samej osoby odpalającej i obserwatorów” – powiedział doktor Stathis Poulakidas z oddziału oparzeń departamentu zdrowia powiatu Cook. Dodał, że już na początku maja szpitale przyjmowały osoby z urazami powstałymi podczas odpalania fajerwerków. Z danych powiatowego departamentu zdrowia wynika, że 45 procent poszkodowanych przez fajerwerki to dzieci. W ubiegłym roku w całych Stanach Zjednoczonych obrażenia z tego powodu odniosło ponad 10 tysięcy osób a w przypadku 12 były one śmiertelne.
