Gubernator Illinois, J.B. Pritzker ogłosił we wtorek zasady powrotu jesienią uczniów do szkół. Zobowiązani oni będą między innymi do noszenia maseczek ochronnych twarzy. „Skupiamy się na zapewnieniu bezpieczeństwa uczniom, nauczycielom i ich rodzinom” – mówił Pritzker tłumacząc restrykcje, jakie mają obowiązywać w szkołach. Nie wykluczył, że w związku z zapowiadaną drugą falą zachorowań na koronawirusa młodzi ludzie będą musieli powrócić do zdalnego nauczania. Od piątku obowiązywać będzie w Illinois czwarty etap wznawiania działalności po pandemii. Umożliwia on zgromadzenia w jednym miejscu do 50 osób. Dzięki temu w klasach będzie mogło również przebywać więcej uczniów. Jednak muszą mieć maseczki ochronne twarzy oraz będą mogli korzystać z innego sprzętu ochrony osobistej. Przy wejściu do szkół uczniom mierzona będzie temperatura w ramach kontroli czy nie mają symptomów zachorowania. Zalecono też regularne i dokładne sprzątanie budynków szkolnych oraz dezynfekcję. Szkoły będą mogły również zmienić rozkład przywozu i odbioru uczniów. Zalecane będzie w dalszym ciągu utrzymania społecznego dystansu. Władze Illinois przeznaczyły 2.5 mln dolarów na zakup maseczek ochronnych, które otrzymają bezpłatnie uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkół. W ramach przygotowań do ewentualnego nauczania online gubernator uruchomił dodatkowy fundusz na zakup laptopów. Z kolei zarząd Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) poinformował, że opracowuje własny plan wznowienia we wrześniu zajęć. Zajęcia w szkołach odwołano w połowie marca po tym jak Illinois wprowadziło nakaz pozostania w domu i restrykcje związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
