Chicago udzieli finansowego wsparcia osobom poszkodowanym pandemią koronawirusa, które nie zakwalifikowały się do programu federalnego. Informację potwierdziła podczas wczorajszej konferencji prasowej burmistrz Lori Lightfoot. Pieniądze otrzymają między innymi nieudokumentowani imigranci i studenci. Każda rodzina dostanie po tysiąc dolarów. Zgodnie z zatwierdzonym przez rząd federalny w połowie kwietnia CARES Act, każdy Amerykanin, którego dochód nie przekraczał 75 tysięcy dolarów rocznie otrzymał po 1200 dolarów plus po 500 dolarów na każde dziecko. Z rządowego wsparcia skorzystały miliony osób. Jednak nie objął on mieszkańców z nieuregulowanym statusem imigracyjnym pomimo, iż płacą podatki. Burmistrz Lightfoot szacuje, że w samym Chicago pieniędzy nie dostało blisko 300 tysięcy osób. „Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzi stracili pracę i znajdują się w ciężkiej sytuacji. Nasze miasto zawsze było przyjazne imigrantom i uchodźcom, którzy właśnie tu chcą zbudować na nowo swoje życie” – powiedziała burmistrz. „Dlatego chcemy im pomóc: – dodała. Na konto Chicago Resiliency Fund wpłynęło 5 milionów dolarów. Milion przeznaczył filantrop George Soros a 4 miliony wpłynęły od anonimowego darczyńcy. Więcej informacji na temat tego funduszu znaleźć można na stronie https://resurrectionproject.org/chicagofund/ Aplikacje przyjmowane będą od 22 czerwca.
