Mieszkaniec Karoliny Północnej zgłosił się po odbiór głównej wygranej w Powerball. 66- letni Charles Jackson odebrał czek na kwotę 344.6 mln dolarów. Podczas wtorkowej konferencji prasowej powiedział, że nie spodziewał się, że wygra. „Po prostu miałem szczęście” – powiedział nowy milioner. Przyznał, że numery miał z „ciasteczka z wróżbą” (fortune cookie ) , które dostał od swojej wnuczki. Te same numery od lat skreślał na swoim kuponie. Dodał, że początkowo myślał że trafił „piątkę” jednak po dokładniejszym sprawdzeniu kuponu okazało się, że jest na nim sześć wylosowanych liczb. Zdecydował się na pobranie jednorazowej wypłaty w gotówce czyli mimo wypisanego czeku na ponad 344 miliony dolarów otrzyma prawie 223 miliony od których jeszcze musi zapłacić podatek. Jackson planuje przekazać cześć wygranej na organizacje charytatywne w tym na St. Jude’s Children’s Hospital, Shriners Hospitals for Children and Wounded Warriors.
