FBI sprawdza czy oddalenie zarzutów przez prokuraturę stanową powiatu Cook wobec aktora Jussiego Smolletta było zgodne z prawem. Informację tę potwierdzili przedstawiciele organów ścigania. Aktorowi „Empire” postawiono 16 zarzutów w związku z okłamaniem policji i złożeniem fałszywego doniesienia o ataku na tle homofobicznym i rasowym. We wtorek prokuratura wszystkie zarzutów oddaliła w zamian za pracę społeczną i 10 tysięcy dolarów, które Smollett wpłacił w ramach kaucji. Rzecznik prasowy chicagowskiego biura FBI nie chciał udzielić informacji na temat prowadzonego w sprawie postępowania służb federalnych. Sam prokurator przydzielony do tej sprawy powiedział, że mimo oddalenia zarzutów dowody wskazują na winę aktora. Z kolei Smollett twierdzi, że jest niewinny i nie złamał prawa. Prokurator stanowej powiatu Cook, Kim Foxx zarzucono preferencyjne potraktowanie przypadku aktora. Foxx zaznaczyła jednak, że sprawę dokładnie przeanalizowano i ze względu na jego czysty rekord kryminalny i okoliczności zarzuty wycofano. Decyzję prokuratur skrytykował nadkomisarz departamentu policji, Eddie Johnson i burmistrz Rahm Emanuel.
