Wpis prezydenta Donalda Trumpa na temat pogody na Środkowym Zachodzie wywołał falę komentarzy na portalach społecznościowych. Mieszkańcy kilku stanów w tym Illinois zmagają się z mrozem a prezydent we wpisie na Twitterze stwierdził, że dowodzi to, iż nie ma globalnego ocieplenia. „Na pięknym Środkowym Zachodzie temperatura spada do minus 60 stopni, najniższej w historii. W najbliższych dniach ma być jeszcze zimniej. Ludzie nie mogą wytrzymać na zewnątrz nawet przez kilka minut. Co do diabła dzieje się z globalnym ociepleniem? Proszę wytłumaczcie mi to” – napisał Donald Trump. Natychmiast pojawiły się tysiące komentarzy , w których prezydent krytykowany jest delikatnie mówiąc za swoją niewiedzę na temat zmian klimatycznych. Jeden z internautów napisał, iż w Illinois jest tak zimno, że nawet tutejsi politycy trzymają ręce w swoich kieszeniach. Naukowcy podkreślają, że to właśnie globalne ocieplenie jest odpowiedzialne za tzw. polar vortex, za sprawą którego temperatura nawet jak na tę porę roku jest ekstremalnie niska. Z badań opublikowanych przez NASA wynika z kolei, że średnia temperatura od 1880 roku podniosła się na Ziemi o 1.8 stopnia. Z kolei 17 z 18 najcieplejszych lat zanotowano od 2001 roku. Naukowcy alarmują, że ocieplenie klimatu jest realne i może w niedalekiej przyszłości spowodować poważne konsekwencje dla całego globu.
