Mężczyzna usłyszał zarzuty za wjechanie w niedzielę wieczorem w komendę miejską policji Arlington Heights. 44-letni Sam O. Kerlin był pod wpływem narkotyków. Jechał z prędkością 104 mil na godzinę. Postawiono mu także zarzut niebezpiecznej jazdy. Kerlin wjechał swoim Volkswagen w niedokończony jeszcze budynek komendy policji przy 200 E. Sigwalt. Nikt poza kierowcą nie został ranny. 44-latka zabrano w krytycznym stanie do Northwest Community Hospital w Arlington Heights. Mężczyzna przeprowadził się w sierpniu z Georgii do Illinois. Wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji. Kolejną rozprawę wyznaczono na 7 stycznia. Policja potwierdziła, że przeprowadzone badanie toksykologiczne wykazało we krwi mężczyzny nie tylko obecność kokainy ale także innych środków medycznych.
