Na dziś zaplanowany jest kolejny protest przeciw przemocy w Chicago. Jego uczestnicy mają częściowo zablokować Lake Shore Drive a następnie przejść pod Wrigley Field, gdzie Chicago Cubs będą rozgrywać mecz. Protest ma rozpocząć się o 4 po południu. Jego uczestnicy mają wejść na Lake Shore Drive przy Belmont a następnie ulicą Clark przejdą w kierunku stadionu. Jak poinformował nadkomisarz Eddie Johnson do ochrony protestujących skierowanych zostanie dodatkowo około 400 policjantów. „Szanujemy decyzję obywateli, którzy chcą protestować jednak muszą dostosować się do naszych zaleceń i pozostać w szyku by bardziej nie blokować ruchu”- powiedział Johnson. Kierowcy niestety muszą przygotować się na dodatkowe utrudnienia w tym rejonie. Podobnie jak kibice wybierający się na mecz Chicago Cubs z San Diego Padres, który rozpocznie się o 7.05 wieczorem na Wrigley Field.
