U komarów w powiecie Lake potwierdzono obecność wirusa Zachodniego Nilu. Jak poinformował departament zdrowia Illinois, 28 czerwca poddano badaniu komary w Highland Park. Przeprowadzone testy potwierdziły u nich obecność tego niebezpiecznego wirusa. Wcześniej wirusa Zachodniego Nilu stwierdzono też u 60-letniej mieszkanki Chicago i jest to pierwszy przypadek tej choroby w sezonie 2018 w Illinois. Dodajmy, że od 2002 roku w powiecie Lake na wirusa Zachodniego Nilu zachorowały 64 osoby, z czego dwie zmarły. W ostatnich latach Illinois znalazło się wśród 6 stanów, gdzie najwięcej ludzi zaraziło się tym wirusem. Przypominamy, że wirus Zachodniego Nilu przenoszony jest głównie przez komary, większość zarażonych osób nie ma widocznych objawów u innych z kolei występuje wysoka gorączka, bóle głowy i mięśni a także nudności. Szczególnie zagrożone są osoby ze słabym układem immunologicznym oraz starsze. Wirus Zachodniego Nilu jest bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia, może wywołać zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych a nawet doprowadzić do śmierci.
