Prawdopodobnie silny wiatr był powodem zawalenia się w niedzielę opuszczonego budynku w Evanston. Do zdarzenia doszło około 6 rano w pobliżu skrzyżowania ulic Simpson i Dodge. Straż pożarna poinformowała, że po przybyciu na miejsce okazało się, iż dach budynku i co najmniej jedna ściana zostały doszczętnie zniszczone. Budynek był opuszczony. Od paru miesięcy prowadzono w nim prace remontowe. Porywisty wiatr przekraczający w porywach 40 a nawet 60 mil na godzinę przyczynił się do wielu innych zniszczeń w metropolii chicagowskiej. Metalowa część zwisała z budynku przy Franklin i Orleans, policja zabezpieczyła teren. Wiatr uszkodził też linie energetyczne. Prądu pozbawionych zostało co najmniej 600 odbiorców – poinformował ComEd. Synoptycy ostrzegają, że wietrznie będzie także w niedzielę.
