Prokurator generalny Jeff Sessions nie może odmówić tzw. miastom sanktuariom dotacji z funduszu krajowego – zdecydował w piątek sędzia federalny, Harry D. Leinenweber. Burmistrz Rahm Emanuel stwierdził, że jest to zwycięstwo miast sanktuariów i wyraźny sygnał dla administracji Donalda Trumpa. „Oznacza to, że środki na bezpieczeństwo publiczne nie zostaną ograniczone a Trump i departament sprawiedliwości nie może nas zmuszać do porzucania wartości i zasad, jakimi kierujemy się od lat” – podkreślił burmistrz Chicago. Władze tzw. miast sanktuariów między innymi Chicago, Los Angeles i Nowego Jorku złożyły w sądzie federalnym pozew przeciw departamentowi sprawiedliwości po tym jak prokurator Session zagroził, że jeżeli w ciągu 48 godzin nie ujawnią informacji na temat zatrzymanych, nielegalnych imigrantów zostaną pozbawione pieniędzy z budżetu centralnego. Dla Chicago mogłoby to oznaczać utratę 2.2 mln dolarów dla policji z tzw. funduszu Edward Byrne Memorial Justice Assistance Grants. Departament sprawiedliwości zamierza odwołać się od decyzji sądu.
