Nowe zarzuty usłyszał chicagowski policjant, Jason Van Dyke który w 2014 roku zastrzelił 17-letniego Laquana McDonalda. Do postawionego wcześniej oficerowi zarzutu morderstwa pierwszego stopnia dołączono 16 innych – ataku przy użyciu broni palnej. Przypomnijmy, że Van Dyke postrzelił nastolatka 16 razy. Adwokat policjanta wnosił wcześniej o unieważnienie dowodów z powodu – jak to ujął – umotywowanej reakcji swojego klienta wobec bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa. Tymczasem oskarżenie opiera się między innymi na nagraniach opublikowanych z policyjnych kamer, na których widać jak funkcjonariusz strzela do idącego ulicą 17-latka. Sprawa wywołała protesty w Chicago i oburzenie opinii publicznej w całym kraju. Chicagowskiej policji zarzucono brutalność i nadużywanie prawa. Z tego też powodu zwolniony został nadkomisarz departamentu policji, Garry McCarthy.
