Odszkodowania w wysokości 50 tysięcy dolarów od linii Southwest domaga się mężczyzna, poparzony przez stewardesę. Pięć miesięcy temu podczas lotu z chicagowskiego portu Midway do Las Vegas śpiący Samir El Abaza został oparzony gorącą kawą lub herbatą przez stewardesę, która podawała napój innemu pasażerowi. El Abaza mieszkający w dzielnicy Worth, znajdującej się w południowo zachodniej części metropolii Chicago wybrał się z żoną na wakacje. Podczas drzemki poczuł przerażający ból. Okazało się, że stewardesa oblała go gorącym napojem. Mężczyzna miał poparzoną szyję i plecy. Adwokat poszkodowanego pasażera powiedział, że jego klient ma bliznę i wymaga dalszego leczenia. W sądzie złożony został pozew, w którym El Abaza domaga się 50 tysięcy dolarów odszkodowania. Linie Southwest nie skomentowały pozwu.
