Sierpień był najbardziej krwawym miesiącem w Chicago od prawie 20 lat. Do 30 sierpnia zamordowanych zostało bowiem 86 osób. Tak dużej liczby ofiar śmiertelnych głównie strzelanin nie notowano w Wietrznym Mieście od października 1996 roku. Aktywista i proboszcz parafii Świętej Sabiny zorganizował w środę wieczorem protest przeciwko narastającej w Chicago przemocy. Uczestnicy manifestacji, wśród których byli zarówno młodzi jak i starsi ludzie położyli się na znak protestu na ulicy przy 79-tej i Racine w dzielnicy Auburn Gresham. Apelowano by gubernator Bruce Rauner oddelegował Gwardię Narodową, która pomogłaby w zaprowadzeniu spokoju na chicagowskich ulicach.
- - - P O L E C A M Y - - -
