Burzowa pogoda nie utrudniła zbytnio największych śródlądowych regat w Stanach Zjednoczonych czyli 108. Mackinac Race. W niedzielę o 1:21 po południu jako pierwszy linię mety przekroczył jacht Arete reprezentujący Port Huron Yacht Club. Załoga potrzebowała ponad 23 godzin na pokonanie 333 mil morskich z Chicago na Mackinac Island. Ze względu na obowiązujące reguły Arete w swojej klasie zajęła drugie miejsce a pierwsze przypadło załodze Panic Button z Rochester w stanie Nowy Jork. W regatach wzięło udział 326 jachtów w tym 5 polonijnych. Z powodu burz jakie przeszły w sobotę i niedzielę pomocy potrzebowała 10-osobowa załoga 48-stopowego WhoDo, jednostka przewróciła się. Wszystkich uratowano. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Helikopter straży przybrzeżnej zabrał też z powodu podejrzenia ataku serca jednego z członków załogi Temerity.
