Kierowcy w Chicago, oprócz korków na ulicach i częstrzych niż zwykle policyjnych patroli, mają jeszcze jedno zmartwienie: Od 1 lipca nie będzie już obowiązywać okres ochronny dla spóźnialskich, którzy do tej pory mieli 30 dni na zapłacenie podatku drogowego i nie byli za to opóźnienie karani mandatem. Od 1 lipca obowiązują bowiem nowe przepisy, na mocy których mandat zostanie nałożony natychmiast po upływie ważności miejskiej naklejki na szybę samochodu.
Jeśli więc nie zdążymy na czas, za wycieraczką pojawi się mandat w wysokości 200 dolarów. Ale to nie koniec niespodzianek – do momentu, kiedy na szybie nie pojawi się ważna naklejka, ta sytuacja może powtarzać się każdego dnia.
Na pocieszenie informujemy, że 30-dniowy okres na wykupienie naklejki bez ponoszenia kosztów administracyjnych za spóźnienie został nadal utrzymany.
TS
