Kolejki na lotniskach są coraz dłuższe a wielu pasażerów spóźniło się na samoloty. To efekt zbyt małej liczby funkcjonariuszy TSA (Administracji Bezpieczeństwa Transportu – Transportation Safety Administration). Na chicagowksich lotniskach O’Hare i Midway pasażerowie muszą stać w kolejkach do odprawy od 60 do 90 minut. Linie lotnicze zwróciły się z apelem do swoich klientów o przybycie przynajmniej 2 godziny przed odlotem. Niektóre z linii zainicjowały akcję na portalach społecznościowych „I hate the wait” (Nienawidzę czekać) i namawiają pasażerów by umieszczali zdjęcia i wpisy z długich kolejek do odprawy. Na 22 amerykańskich lotniskach między innymi w San Francisco i Kansas City przy odprawie zatrudniono już prywatne firmy. Pozostałe lotniska zapowiedziały, że jeżeli wkrótce nie pojawi się więcej funkcjonariuszy TSA postąpią podobnie. Dodajmy, że ze względu na cięcia budżetowe liczba osób zajmujących się kontrolą pasażerów spadła o 5,800 . Wprawdzie władze federalne zapowiedziały, że do końca tego roku zatrudnią 800 pracowników TSA jednak to wciąż za mało bo coraz więcej osób korzysta z transportu powietrznego.
