Senator Dick Durbin spotkał się w poniedziałek z uczniami szkoły znajdującej się w chicagowskiej dzielnicy, w której notuje się wyjątkowo dużą liczbę przestępstw. Młodzi ludzie z John Hope College Preparatory w Englewood powiedzieli politykowi, że obawiają się o bezpieczeństwo swoje i najbliższych głównie z powodu strzelanin jakie mają miejsce każdego dnia. Senator Durbin omawiał działalność City Year Chicago i AmeriCorps, których zadaniem jest pomoc uczniom, którzy zagrożeni są nie tylko przemocą na ulicach ale także w domu. Obecnie na terenie Wietrznego Miasta 206 przedstawicieli tych organizacji służy wsparciem uczniom szkół średnich. Dick Durbin skomentował też wybór Eddie Johnsona na nowego nadkomisarza departamentu policji Chicago. Pochwalił wybór burmistrza Rahma Emanuela, gdyż jak zaznaczył człowiek znający sytuację od wewnątrz może wiele zmienić. Nie zmienia to jednak faktu, że Chicago ma poważny problem z przestępczością, nielegalną bronią i działalnością gangów, odpowiedzialnych za wzrost liczby strzelanin. Dodajmy, że w tym roku poszkodowanych w strzelaninach zostało już w Wietrznym Mieście 1,051 osób.
