Hillary Clinton zabiegała w środę o głosy wyborców w Chicago. Wprawdzie prawybory prezydenckie w Illinois odbędą się dopiero 15 marca, jednak starająca się o nominację z ramienia partii demokratycznej była sekretarz stanu wzięła udział w czterech spotkaniach na terenie Wietrznego Miasta. Clinton zwróciła uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy policji, skrytykowała też antyzwiązkową postawę gubernatora Bruca Raunera. Hillary Clinton podczas wiecu wyborczego w Parkway Ballroom towarzyszyła Geneva Reed-Veal, matka Sandry Bland, która powiesiła się w więziennej celi w Teksasie. Clinton zaznaczyła, że wprowadzenie zmian powinno nastąpić nie tylko w szeregach policyjnych, by oficerowie w przyszłości nie nadużywali władzy, jak miało to miejsce w przypadku Laquana McDonalda do którego policjant oddał aż 16 śmiertelnych strzałów ale także zaostrzyć prawo dla posiadaczy broni, by niewinne osoby jak Hadiya Pendleton nie stawały się ofiarami porachunków grup przestępczych.
Dodajmy, że wystąpienie Clinton w Bronzeville zostało o kilka minut opóźnione gdyż w poblizu budynku pojawił się dron. Postawieni w stan podwyższonej gotowości funkcjonariusze ochrony Clinton zatrzymali osobę, sterującą małą maszyną.
