Departament policji Chicago opublikował cały, skałdający się z 395 stron raport z zastrzelenia przez policjanta 20 października 2014 roku Laquana McDonalda. W protokole uzupełniającym z 16 marca 2015 oficer Jasona Van Dyke powiedział, że był przekonany iż 17-letni McDonald uzbrojony w nóż próbował go zabić dlatego policjant w obronie własnej postrzelił nastolatka. Funkcjonariusz zdawał sobie sprawę, że nóż traktuje się zgodnie z regulaminem jako broń śmiertelną, jeżeli napastnik znajduje się w odległości nie większej niż 21 stóp. Jason Van Dyke zeznał również, że oddał 16 strzałów do młodego mężczyzny, gdyż ten próbował wstać. Jego słowom zaprzeczają opublikowane nagrania, na których wyraźnie widać , że dwa pierwsze strzały obezwładniły Laquana McDonalda.
Tymczasem opublikowano również nagranie z monitoringu w restauracji Burger King, w pobliżu której został zastrzelony czarnoskóry nastolatek. Brakuje na nim jednak 86 minut, między innymi dokumentujących całe zdarzenia. Taśma jest urwana od 9:13 do 10:39, policjant Jason Van Dyke oddał śmiertelne strzały do Laquana McDonalda o 9:57 wieczorem. Lokal gastronomiczny znajduje się w odległości 100 jardów od miejsca gdzie chłopak został zastrzelony a więc kamery musiały uchwycić ten moment.
Były nadkomisarz chicagowskiej policji, Garry McCarthy tłumaczył wcześniej, że były problemy techniczne z nagraniem stąd też jego brak.
