W piątek w południowym regionie metropolii chicagowskiej , a dokładniej w pobliżu Frankfort pojawiło się tornado. Przeszło ono około 4.45 po południu przez niezamieszkany teren. Po południu i w nocy wystąpiły też gwałtowne burze i intensywne opady deszczu, które spowodowały lokalne podtopienia. Z tego powodu Krajowe Centrum Meteorologiczne wydało ostrzeżenie dla powiatów: Cook, Kendall, Will , DeKalb, Grundy, Kane, LaSalle, Lake i McHenry. Wiele dróg lokalnych zostało zalanych, mieszkańcy nie mogli dostać się do swoich domów choćby w Chicago Heights, Route 41 została zamknięta, w wodzie utknął samochód, jedna osoba odniosła obrażenia. Pogoda zakłóciła też komunikację lotniczą, z O’Hare odwołano blisko 160 samolotów. Jak poinformował z kolei ComEd prawie 4 tysiące odbiorców nie miało prądu po tym jak przez Chicago przeszły gwałtowne burze.
