Rada Miasta Chicago głosami 42-0 zatwierdziła wypłatę odszkodowania w wysokości 5.5 miliona dolarów ofiarom policyjnych tortur , do których dochodziło za zgodą komendanta chicagowskiej policji, Jona Burge’a. Zgodnie z wcześniejszą rekomendacją władze Chicago zapewnią funduszu na szkolenie zawodowe a także uwzględnienią ten przykry rozdział w historii naszego miasta w programie szkolnym Wstępnie wyliczono, że każda z torturowanych osób przez Burge’a i jego podwładnych otrzyma 100 tysięcy dolarów odszkodownia. Pieniądze nie będą przysługiwały jednak spadkobiercom osób, które zmarły. Członkowie ich rodzin będą mogli jednak skorzystać ze szkolenia zawodowego czy ubiegać się o dofinasowanie na dalszą edukację. Radny Proco Joe Moreno zaznaczył, że przynajmniej tyle można zrobić dla osób torturowanych podczas przesłuchań przez funkcjonariuszy. Podczas posiedzenia Rady Miasta z nazwisko zostało wymienionych 17 poszkodowanych, między innymi 61-letniego Stanley’a Rice’a, który w 1982 został biciem zmuszony do przyznania się do gwałtu . Za przestępstwo, którego nie popełnił za kratami spędził 31 lat.
